Lekcje o młodzieżowej radzie
W szkole uczniowie nie tylko ‘wkuwają’ wiedzę, powinni mieć też szansę na rozwijanie kompetencji obywatelskich. Lekcje wychowawcze o młodzieżowej radzie miasta/gminy mogą w tym pomóc. Najlepszym przykładem dla młodych jest przykład od ich rówieśników. Dlatego szkoły z gminy Wąchock zaprosiły młodzieżowych radnych żeby sami opowiedzieli w podstawówkach i gimnazjach o swojej aktywności.
Anna Podzielna (lat 19) przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miejskiej Wąchocka wspólnie z koleżankami i kolegami z młodzieżowej rady poprowadziła aż 11 lekcji! Korzystała ze scenariusza, z którego i wy możecie korzystać. „Te scenariusze to siódme niebo! Sama nie wpadłabym na to, aby zadawać na lekcji takie pytania i tak uruchomić wyobraźnię.” – mówi Ania. Głównym elementem lekcji jest praca w grupach gdy uczniowie zastanawiają się jakie sprawy mógłby im pomóc rozwiązać burmistrz/wójt.
Jak Ania prowadziła te lekcje? „Na luzie, chciałam im pokazać, że burmistrz i dyrekcja szkoły to nie odizolowane VIPy tylko w porządku ludzie, którzy mogą nam pomóc”. Mówi, że na początku czuła się niepewnie, wyjaśniała uczniom, że się stresuje bo niedawno sama była po ich stronie biurka. „Mówiłam im że jestem Anka i mam prawie tyle lat co oni, ale nie wszyscy dali się przekonać do tego żeby mówić mi na ty Uczniom często się wydaje że nie wiadomo jacy my mądrzy jesteśmy w młodzieżowej radzie i super ważnymi sprawami się zajmujemy. A tak na prawdę to my przecież jesteśmy tacy sami jak oni i tak samo zaczynaliśmy od zerowej wiedzy.” Po kilku lekcjach, Ania mówi, że czuła się już „jak ryba w wodzie! Już wiedziałam jak pobudzić wyobraźnię, mogłam podawać konkretne przykłady omawiane na poprzednich lekcjach, żeby pokazać, że nie chodzi o to aby ponarzekać, ale że naprawdę można coś zmienić i uczniowie mają wpływ.”
Co wyniknęło z tych lekcji? Na przykład w Szkole Podstawowej w Wielkiej Wsi na prośbę uczniów zostały postawione stojaki na rowery – tam większość uczniów dojeżdża na rowerach, a stojaków brakowało. W SP w Parszowie został postawiony automat z wodą i sokami, bo w szkole nie ma sklepiku, a do najbliższego sklepu trzeba iść 15min. Ale to nie jest automat ze słodyczami! Wyposarzenie automatu było konsultowane z uczniami i z rodzicami i wybrano zdrowe napoje. W różnych szkołach były też skargi na nieciekawe zajęcia w ramach profilaktyki uzależnień i tutaj też urząd gminy i szkoły zaczęły słuchać sugestii od uczniów i zmieniać metody, np. zamieniając drukowanie stosu ulotek na wycieczkę edukacyjną.
Ania zaobserwowała też, że „co prawda wkażdej klasie niby są liderzy, ale przy takich lekcjach wychodzi na to, że najbardziej udzielają się osoby o których nauczyciele by nie pomyśleli, że mogą być tak aktywni.” Dlatego warto prowadzić lekcje metodą warsztatową i stosować pracę w grupach gdzie każdy, również słabszy uczeń, może wnieść coś od siebie.
Lekcje nt młodzieżowej rady były tylko jedną z wielu aktywności w ramach projektu „Młodzież ma wpływ”. Uczniowi mówili Ani, że dzięki działaniom projektowym poprawiły się ich relacje z nauczycielami, że znika dystans i jest więcej dialogu, że okazało się, że z nauczycielami można porozmawiać i to nie tylko o problemach ale też o zwykłych sprawach. Dzięki lekcjom z młodzieżowymi radnymi wielu uczniów zainteresowało się działalnością społeczną, a kampania kandydatów do młodzieżowej rady była pełna energii. Polecamy organizacje takich lekcji co roku w każdej szkole!